Wygraliście 6-1 z BKS. Wydaje się, że był to dla was łatwy przeciwnik…
To przeciwnik, z którym niedawno mierzyliśmy się również w sparingu. Uważam, że lepiej zagrać z przeciwnikiem niż tylko trenować. Zagraliśmy w bardzo dobrych warunkach, co trzeba podkreślić, można było przećwiczyć pewne elementy. Dla obu zespołów był to pożyteczny sparing. Mamy swoje cele, sprawdzamy pewnych zawodników. Wynik nie jest sprawą istotną. Bramki, które zdobyliśmy padły po naszych akcjach bądź też po błędach przeciwnika. Mamy swoje cele, swoje przygotowania, które chcemy zrealizować..
Jak wyglądają wasze przygotowania do sezonu?
Ciężko pracujemy, czasem dwa, czasem raz dziennie. Skupiamy się na doładowaniu tak zwanych akumulatorów. Taka gra jak dzisiejsza, to przerywnik, odskocznia od tych przygotowań. Warunki atmosferyczne nas nie rozpieszczają. Gdy jesteśmy w Brzesku mamy problem z prowadzeniem zajęć nawet na Orliku. Takie sztuczne boisko, pełnowymiarowe, daje nam duże pole manewru w ułożeniu treningu. Będziemy tu częściej przyjeżdżać.
Wspomniał pan, że przyglądacie się zawodnikom. W mediach pojawiają się informacje o zawodnikach z ekstraklasy, I i II ligi, a także z zagranicy, czy któryś z nich ma szanse wzmocnić pana zespół.
Teraz mamy czas, w którym można z się przyjrzeć zawodnikom. Będzie jeszcze pewnie dużo piłkarzy przyjeżdżało do nas, aby się pokazać. W połowie lutego będzie jednak ustalona kadra, która uda się na obóz, na którym będą robione ostatnie szlify przed ligą. Przyglądamy się z całym sztabem testowanym zawodnikom. Wyciągniemy niedługo stosowne wnioski.
Czy odejście Marcina Szałęgi było dla pana zaskoczeniem , czy to duże osłabienie? Ubył panu kolejny boczny pomocnik…
Marcin jest osobą, która ma doświadczenie do gry na odpowiednim poziomie. Wybrał jednak to, co wybrał. Staramy się uzupełnić skład o zawodnika, który mógłby wystąpić na jego pozycji. Będziemy dlatego przyglądać się zawodnikom, którzy tę lukę będą mogli wypełnić.
Ostatnio wiele mówi się o charakterystyce potencjalnych zawodników. Najpierw mówiono o napastniku i ofensywnym pomocniku, niedawno, co potwierdził nawet prezes podczas konferencji prasowej, dwaj pomocni i to wysocy…
Skupiam się na tym co będzie mi potrzebne do skompletowania składu. Tych roszad w składzie może być więcej o ile kandydaci do gry będą dużo lepsi od tych, których mamy w kadrze. Nie jest to jednak pora na to, aby mówić ilu zawodników wzmocni Okocimskiego Brzesko.
Mieliście grać sparing z Wisłą Kraków, tymczasem nic z tego meczu nie wyszło….
Troszkę nas to smuci. Mieliśmy grać na Reymonta na głównej płycie. Wisła wróciła z Turcji i stwierdzono tam, że warunki atmosferyczne są tak trudne, że nie da się grać. Smuci nas to, bo nieczęsto jest okazja do gry z klubem z ekstraklasy.