Zmiana terminu rozegrania meczu wiąże się z obchodami jubileuszu 75-lecia istnienia klubu z Wolbromia. W jego ramach wolbromianie zmierzą się w sobotę w meczu sparingowym z aktualnym wicemistrzem Polski – Ruchem Chorzów.
Murowanym faworytem dzisiejszego starcia są gospodarze. Przebój, który w zeszłym sezonie zajął wysokie piąte miejsce przed tymi rozgrywkami dokonał solidnych wzmocnień (m.in. Kiwacki z Limanowej i Japończyk Takushima) i znajduje się w gronie zespołów wymienianych jako kandydaci do awansu. W chwili obecnej swoją siłę wolbromianie pokazują przede wszystkim na wyjeździe, gdzie zdobyli 7 na 9 możliwych punktów i wygrali w Nowej Hucie. Najbliższym rywalom Szreniawy znacznie słabiej wiedzie się na własnym stadionie i w tym swojej szansy mogą upatrywać wiśniczanie, którzy wzorem Wisły Sandomierz powinni zawalczyć o urwanie punktów gospodarzom. Za graczami z Nowego Wiśnicza przemawia również historia, ponieważ w dotychczasowej rywalizacji obu drużyn wiśniczanie jeszcze nigdy nie przegrali w Wolbromiu (raz wygrali i zremisowali).
W osiągnięciu tego celu na pewno nie pomoże gościom Dawid Krupa, który musi pauzować ze względu na czwartą żółtą kartkę jaką otrzymał w pojedynku z Janiną Libiąż.
Języczkiem u wagi tego spotkania będzie występ Mariusza Łyducha, gracza Szreniawy, który w początkowej fazie tegoż okresu przygotowawczego trenował w Przeboju Wolbrom.
Źródło: własne, 90minut.pl