Obecnie Contimax MOSiR Bochnia zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów. Ta lokata powoduje, że jeśli w tej chwili zakończyłyby się rozgrywki Contimax zmuszony byłby do gry w barażach o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej na kolejny sezon. Aby uniknąć zawsze ciężkich i niezwykle nerwowych dodatkowych spotkaniach, bochnianie musieliby wyprzedzić szósty w tabeli Wawel Kraków, który ma o dwa punkty więcej. Konieczne jest więc wygranie najbliższego spotkania z STS-em Skarżysko.
Może to jednak nie być łatwe zadanie, bo skarżyszczanie zajmują obecnie 4 miejsce w tabeli i również mają o co walczyć. Ich lokata premiuje ich do baraży o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, o co walczy również piąty w tabeli Wisłok Strzyżów. W ostatnich spotkaniach sobotni rywale bochnian odnieśli jedno zwycięstwo, pokonując wspomniany Wisłok oraz doznali dwóch porażek z Karpatami Krosno (2:3) i Politechniką Świętokrzyską 0:3.
Contimax MOSiR w nowym roku zanotował niemal identyczne rezultaty. Pokonał miesiąc temu, po zaciętym boju drużynę z Podkarpacia 3:2 oraz przegrał z Karpatami Krosno (1:3) i liderem ze Świdnika (0:3).
W pierwszym meczu tych drużyn, rozegranym w Skarżysku, lepszy okazał się STS zwyciężając 3:1 (19:25, 25:21, 25:16, 25:20).
Biorąc pod uwagę te wszystkie aspekty, siatkarze MOSiR-u, którzy muszą również uważać na goniący ich zespół Politechniki Świętokrzyskiej (zagrają z nimi w ostatniej kolejce), nie mogą tego spotkania przegrać, bo inaczej będą musieli poprzez baraże zapewnić sobie grę w II lidze w przyszłym sezonie.