Mija ostatnia dłuższa zaplanowana przerwa w trakcie sezonu 2021/22. Teraz drużyny będą rywalizować przez kolejnych dziewięć niedziel. To już ostatni moment na podszlifowanie formy przed decydującymi meczami. Już w najbliższej kolejce dojdzie do kilku niezwykle ciekawych spotkań. Największym wydarzeniem będzie rywalizacja Igloo z Transbetem.
Grupa Wątłych
15:00 Megamot – Św. Paweł
15:45 Lemon FHU – Parkers
16:30 HAL MONT Futsal Team – KS Husaria Łapczyca
Tradycyjnie najpierw rozegrane zostaną spotkania niższej klasy rozgrywek. Pierwsi na boisko wyjdą gracze ekipy Megamot i Św. Pawła. Występująca niemal w każdym spotkaniu w bardzo okrojonym składzie drużyna Tomasza Sopaty nie potrafiła pokazać pełni swojego potencjału. Przyczyn należy upatrywać przede wszystkim właśnie w brakach kadrowych. Jeśli tym razem uda się skompletować większą liczbę zawodników, to może powalczyć o wygraną. Jeśli nie, to „Święci” powinni sobie łatwo poradzić z przeciwnikami. Po przegranej w ważnym meczu z Lemonem (3:4) mocna drużyna Macieja Jeziorka musi sięgnąć po komplet punktów, by liczyć się w walce o czołowe miejsca.
Udaną inaugurację mają za sobą Lemon FHU oraz Parkers. „Cytrynki” ograły w hicie 1. kolejki Św. Pawła (4:3), i teraz wyrastają na głównego kandydata do zajęcia 1. miejsca. Rywalizacja dopiero się jednak rozkręca, a Parkers z każdym tygodniem powinni radzić sobie coraz lepiej, zwłaszcza jeśli formę odzyskiwać będzie Dominik Juszczak. Po przerwaniu passy porażek teraz na pewno będą chcieli pójść za ciosem. Faworytem będzie zespół Dawida Kociołka, jednak można liczyć na ciekawe spotkanie.
Wysoką stawkę będzie miał mecz HAL MONT – Husaria, bo obie drużyny chciałyby liczyć się w rywalizacji o czołowe pozycje. Po rozczarowującym występie z Parkers (1:2) zespół Dawida Pilcha będzie chciał pokazać, że stać go na znacznie więcej. Wtedy plany pokrzyżowały braki kadrowe. Jeśli tym razem kierownik zbierze najmocniejszą kadrę, to spotkanie może być niezwykle ciekawe, bo HAL MONT ma w swoich szeregach kilku klasowych zawodników. „Husarze” notują wahania formy, ale ostatnio poradzili sobie nieźle, pokonując na inaugurację drugiej fazy Megamot (6:2). Teraz będą chcieli pójść za ciosem i utrzymać pozycję lidera Grupy Wątłych.
Grupa Potężnych
17:15 Pershing Corleone – iSprzęt
18:00 Igloo – Transbet
18:45 G2 Transport – Krawczyk Team
Rywalizację w Grupie Potężnych rozpocznie spotkanie Pershing Corleone – iSprzęt. Zespół Jarosława Żmudzkiego, głównie dzięki świetnej grze w obronie i skuteczności w szybkich atakach niespodziewanie, ale zasłużenie ograł stawiany w roli faworyta Transbet. iSprzęt ma za sobą niezwykle ciekawy mecz z G2 Transport, w którym długo prowadził, ale po momencie kryzysu musiał ratować remis. Kolejny raz bohaterem został Bartłomiej Chlebek, który doprowadził do wyrównania. Nadchodzący mecz zapowiada się interesująco. Wydaje się, że „Pershingi” znów nastawią się na grę z kontrataku, w czym są naprawdę dobrzy, natomiast to iSprzęt będzie prowadził grę. Pierwsze spotkanie tych ekip zakończyło się remisem 5:5, ale to pierwsza z ekip dość niespodziewanie była bliżej zwycięstwa. Także teraz należy spodziewać się wyrównanej rywalizacji.
Największym wydarzeniem 2. kolejki będzie mecz Igloo z Transbetem. Ligowy klasyk w tym sezonie będzie miał niezwykle wysoką stawkę. Oba zespoły przed rozpoczęciem sezonu stawiane były w roli głównych kandydatów do mistrzostwa, jednak ostatnio zupełnie zawiodły. Igloo zostało kompletnie rozbite przez Krawczyk Team 0:5, natomiast osłabiony Transbet nie uporał się z Pershing Corleone i przegrał 0:3. Teraz zespołom na pewno nie zabraknie motywacji, bo przegrany już na starcie mocno ograniczy swoje szanse na zdobycie mistrzostwa. W poprzednim sezonie oba starcia były niezwykle wyrównane. Pierwsze wygrało Igloo 3:2, drugie zakończyło się zwycięstwem Transbetu w takim samym rozmiarze. Tym razem również decydować mogą detale.
Na koniec czeka nas równie interesująco zapowiadający się mecz G2 Transport – Krawczyk Team. Obie ekipy spotkały się w 1. kolejce fazy eliminacyjnej i wtedy 4:1 wygrał zespół Dominika Siodlarza, co wtedy było sporą niespodzianką, jednak potem okazało się, że to nie było dzieło przypadku, czy słabszej dyspozycji rywali. G2 ma za sobą udany okres, a sam kierownik zespołu nie kryje wysokich ambicji. Problem w tym, że Krawczyk Team po kiepskim początku znacznie poprawił formę, a drugą fazę rozpoczął od pokonania Igloo aż 5:0. Spotkanie powinno stać na wysokim poziomie i dostarczyć fanom naprawdę wiele emocji. Obie ekipy w swoich szeregach mają wielu utalentowanych graczy i niezwykle trudno przewidzieć, kto tym razem będzie górą i czy w ogóle komuś uda się sięgnąć po komplet punktów.
Nowa kolejka to także emocje związane ze Sportomaks.pl Ligą Typera. Zachęcamy do udziału w zabawie, której patronem jest nasz portal.
Autor: Mateusz Filipek